„Pan jogin uśmiechu?” – słyszę nieraz, gdy odbieram odbieram telefon. „Śmiechu, nie uśmiechu. Czym mogę służyć?” – odpowiadam.
22.04.2016
piątek
22.04.2016
piątek
„Pan jogin uśmiechu?” – słyszę nieraz, gdy odbieram odbieram telefon. „Śmiechu, nie uśmiechu. Czym mogę służyć?” – odpowiadam.
22.12.2015
wtorek
Przypuszczam, że wszyscy – niezależnie od tego, czy manifestujemy czy siedzimy w domu, i obojętnie, kogo popieramy, zgodzimy się co do jednego – Pan Prezes K. ma pełne prawo być najbardziej zestresowanym człowiekiem w Polsce.